Krótko. To ona ostatnio spędzała mi sen z powiek. Dosłownie i w przenośni. Ważna ikona - na ważny dzień. Chrzest malutkiej Łucji. Zawsze miałam problem z tą ikoną, mimo że tak mało na niej dłoni, które dla mnie są zawsze największym wyzwaniem - szczególnie te Maryjne. Tym razem utrudnienia robił też format - dość niewielki jak na moje ikony - ok. 18x12 cm.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgc3LZB_E5umBgjGBoWE_VR88JpFg_QpRMnquKbKMFrzL5IukDL6k-k-HP8hgBWxTE_js2j_74npL_PcEGb9kaa9X35rdGYZF-aSX5kLY3KC4WzI5NxP7fd_nfD77rYz7eT7FWjPQZXYg/s320/MB+kazanska+4+mn.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgc3LZB_E5umBgjGBoWE_VR88JpFg_QpRMnquKbKMFrzL5IukDL6k-k-HP8hgBWxTE_js2j_74npL_PcEGb9kaa9X35rdGYZF-aSX5kLY3KC4WzI5NxP7fd_nfD77rYz7eT7FWjPQZXYg/s320/MB+kazanska+4+mn.jpg)
Matka Boża Kazańska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz