Chyba przestałam mieć kontrolę nad stroikami, filiżankowcami i wiankami, które opuszczają moją "pracownię" na stole kuchennym:) Jak już uda mi się wykreślić z listy jakieś zaległości tego samego dnia pojawia się kilka nowych pozycji.W sumie to się bardzo cieszę, bo to oznacza, że się podobają i że nie tylko ja lubię rzeczy, które nie mają innej funkcji niż cieszyć oko:)
Zaległości są więc nie tylko na liście rzeczy do zrobienia, ale także na liście rzeczy do pokazania. Jest tego tyle, że zacznę od jesieni w wersji porcelanowej - czyli filiżankowce, mleczniki i dzbanki.
FILIŻANKOWCE
wianki z filiżankami
filiżanki wiszące i w formie małych stroików
a tak wyglądają przed ubraniem we wstążki |
ten zestaw pojechał do Węgier:) |
Mleczniki - u mnie z mleczników wylewa się dzikie wino:) - taka wersja dla uczulonych na nabiał
i stroiki w czajniczkach na sam koniec. Na szczęście tylko dwa...
A kto wytrwał do końca i w dowód tego zostawi komentarz (do niedzieli 27 października do północy) będzie mieć szansę na jesienną filiżankę pełną dorodnych jabłek i gruszek!
EDIT: łoooooooo i jeszcze się okazało, że to 100 post!!! więc jeszcze jeden filiżankowiec do wzięcia!
EDIT: łoooooooo i jeszcze się okazało, że to 100 post!!! więc jeszcze jeden filiżankowiec do wzięcia!
prześliczne <3 bardzo pomysłowe, pierwsze widzę taki projekt w filiżance ale czuje jak serce mi trzepocze z radości bo naprawdę mi się podoba taka dekoracja ;) i w dodatku na tasiemce w kropeczki - cudnie <3 Miłego weekendu , pełnego radości spokoju i miłości ;* Pozdrawiam no i gratuluje 100 posta - to już coś! Brawo ! ;*
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno ;)
Kropeczka ;*
piękne kompozycje! świetnie prezentują się z wiankami, ale same też super ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTrochę przyczyniłam się do długiej listy zamówień ale dzięki temu mam śliczny stroik a może do kompletu "wygram" filiżankowca ;)
OdpowiedzUsuńAle bym taki chciała :) Już mam nawet miejsce, wywalę okropny obraz, z którego "wypadało się cieszyć" :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam filiżankowe dekoracje. U mnie podobne królują w kuchni. Twoje bajecznie się prezentują.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńa ja mam taką :D (i jeszcze ładniejszą karuzelkę ) :D M.
OdpowiedzUsuńOh jakie cuda ! Jak miło popatrzeć , ja właśnie regeneruję siły po tygodniowym remoncie kuchni ... byłabym bardzo szczęśliwa mogąc gościć w niej te piękne dekoracje :) pozdrawiam i zapraszam na moje candy http://madeinpaulina.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńBajeczne są i filiżanki i wianki, strrrrrrrrrrasznie bym taką filiżaneczkę do jadalni chciała :)))))))))
OdpowiedzUsuńJeśli pozwolisz to i ja spróbuję szczęścia :)
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalne ozdoby, już mam miejsce na taką filiżaneczkę w kuchni :):)
podziwiam je od dawna! też chcę!:)
OdpowiedzUsuńAleż piękne są te Twoje filiżankowce. I ja też jak poprzedniczki Bardzo bym się cieszyła z posiadania takowegoż !
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, superowo wyglądają te filiżankowce i chętnie bym takiego w mojej kuchni oglądała:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :) i wykonanie:) są bardzo dekoracyjne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Smakowicie piękne. Mogłabym się zaopiekować takim cacuszkiem :)
OdpowiedzUsuńcudne!!
OdpowiedzUsuńAleż genialne!! Filiżankowce i wianki z filiżankami NAJ NAJ! Naprawdę mnie zachwyciły! :-D
OdpowiedzUsuńChetnych na te cudenka cala gromadka:)I nie dziwie sie.Taka kompozycja to raj dla oka w jesiennej szarudze.A u mnie za oknem mgla i leje i wieje.I pewnie snieg niedlugo spadnie.
OdpowiedzUsuń