wtorek, 22 listopada 2011

Bardzo zaległe filce...

Pozostałe filcaki, po których zostały już tylko pośpiesznie zrobione fotografie:



Szaro-koralowy komplet: korale, bransoletka i kolczyki.



Komplet dla Pani Pumkowej:) - bransoletka z turkusami i broszka.





Oraz jedna z kilku małych filcowych miseczek, których jeszcze nie pokazałam:





Teraz jest idealny czas na filc w każdej postaci i wersji. Za nami już prawie jesień, do której też idealne pasuje, a przed nami zima, w którą wkomponowuje się jako tworzywo, materiał, czy wręcz sposób na jej przetrwanie. Więc w sumie te zaległości nie są tak całkiem oderwane od teraźniejszości....(czyżby usprawiedliwienie....?:)

Ciepła życzę!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz