czwartek, 27 stycznia 2011

Ikony

Zaległości, jeszcze grudniowe. Dwie niewielkie ikony z okazji ważnych wydarzeń.

Św. Piotr

Matka Boska Włodzimierska

Nie wiem, czy bardziej czekam na mocny powrót śnieżnej i mroźnej zimy, czy na zdecydowanie wkraczającą wiosnę. To niezdecydowanie pogody (moje zresztą też) trochę mnie przygnębia.

Spełnienia pogodowych zachcianek!

niedziela, 2 stycznia 2011

Filc - świąteczny motyw przewodni nr 3


Powitanie Nowego Roku za nami, więc dokańczam to co chciałam zrobić jeszcze w grudniu, przynajmniej w tej wirtualnej sferze :)

Odkąd odkryłam filc uważam, że jest to wdzięczny materiał do działań zimowo-świątecznych. Spróbowałam w tym roku szybkiej pracy na styropianowych bazach, do których nie byłam przekonana, nie tylko ze względu na dźwięk jaki wydają ;) Najpierw zrobiłam dwie bombki i choinkę. Na nich uczyłam się "obfilcowywania" na mokro takiej bazy. Wzory proste, nic wyszukanego.

Potem na blogu Cynki znalazłam inspirację. Skorzystałam z niej w wigilijne przedpołudnie w kompletnym bałaganie i przedświątecznej panice dotyczącej między innymi wyimaginowanej przeze mnie niedostatecznej ilości prezentów. Poniższe bombki miały stanowić koło ratunkowe, ale w efekcie stały się dodatkiem do zasadniczych podarunków.



Filc pojawił się też w niewielkim podarku, który powędrował do Włoch. Moja pierwsza filcowa miseczka, która czekała na szczególną okazję została opakowaniem dla ceramicznych (pierwotnie białych) gwiazdek.


Na sam koniec coś dla mnie. Bardzo prosty naszyjnik ozdobiony zmatowioną srebrną obrączką i portfelik (?).


Tyle.
Oby cały następny rok był obfity w inspiracje i nowe wyzwania.