Lubię zmierzać się z nowymi materiałami i technikami. Filcowanie jest jedną z tych technik, które mnie urzekły od samego początku. I znalazłam chyba rzeczy, które chciałabym z niego wykonywać. Jakkolwiek dziwnie by to brzmiało chcę wykonywać z filcu... naczynia! Pojemniki, koszyki, miski! I to na dodatek z elementami drewnianymi. Prototyp powstał - na prezent ślubny, dla osób którym chcieliśmy podarować coś wykonanego własnoręcznie. I jestem rzeczywiście zadowolona.
Szybka prezentacja (zdjęcia robione na szybko przed wyjazdem na ślub):
Zafilcowane drewienko oczywiście prosto z Bałtyku. Cały pojemnik filcowany na mokro, tylko gałązka na sucho.
Dużo zaległości do pokazania gromadzi się na pulpicie komputera.
Dużo szkiców i projektów w głowie w związku ze znalezieniem pola filcowego, w którym czuję się niezwykle dobrze.
Wiele jeszcze rzeczy niespakowanych....a jutro obiad zjemy już w Norwegii. Więc spieszę szykować się do krainy, w której zrozumiałam co to znaczy przestrzeń, w której odkryłam smak powietrza, w której pierwszy raz spotkałam filc :)
Dużo zaległości do pokazania gromadzi się na pulpicie komputera.
Dużo szkiców i projektów w głowie w związku ze znalezieniem pola filcowego, w którym czuję się niezwykle dobrze.
Wiele jeszcze rzeczy niespakowanych....a jutro obiad zjemy już w Norwegii. Więc spieszę szykować się do krainy, w której zrozumiałam co to znaczy przestrzeń, w której odkryłam smak powietrza, w której pierwszy raz spotkałam filc :)
Jak dla mnie - genialne - no i coś, czego jeszcze nie widziałam! Czekam dalszych wytworów i z całego serducha życzę udanego odpoczynku! Proszę pozdrowić te wszystkie przestrzenie od Annaszy, jestem pewna, że ja także je kiedyś odwiedzę ;)))
OdpowiedzUsuńprzepiękne i pomysłowe połączenie.Czekam niecierpliwie na dalsze pomysły:)
OdpowiedzUsuńTego jeszcze nie widzialam! Widze, ze glowe masz pelna pomyslow i to swietnych ! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWygląda interesująco!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Piękna połączenie...życzę wiatru we włosach ale by tech pomysłów nie wywiał!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńkochana!życzę cudownego pobytu w tej magicznej krainie! Wracaj wypoczęta i natchniona!:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tymi pojemnikami:) Można robić np takie ogromne stojące filcowe kosze na zabawki lub inne rzeczy:)i to drewienko zamiast uchwytu..:)pięknie:)
pozdrawiam
Niesamowity pomysł i piękne wykonanie. To cudownie znaleźć swoja pasję i się jej oddawać :))
OdpowiedzUsuńCudownego pobytu!
Fajne te Twoje pomysły! :) oryginalne :) udanego wypadu do Norwegii ;) :D my za tydzień będziemy w drodze do Polski :P
OdpowiedzUsuńEfekt rewelacyjny ale nie wyobrażam sobie jak to zrobione jest!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Pojemnik bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńSuper pomysl!!! Caly Twoj blog milutki i cieplutki. Rozgoszcze sie tu u Ciebie! Naciesze oko! Pozdrawiam z Irlandii (Irlandia to byl dla mnie taki raj na ziemi, cos jak dla Cebie Norwegia, mieszkam juz tu 7 lat...)
OdpowiedzUsuńŚwietna wyprawa. Witam znów :)
OdpowiedzUsuńWow super pomysł ^^ czemu ja nigdy na jakiś taki nie wpadnę ;D Genialne :)
OdpowiedzUsuń